Ciekawa analiza na temat wpływu generatywnego AI na wyniki wyszukiwania przygotowana przez zespół VC Insight Partners (LINK TUTAJ).
Krótkie podsumowanie:
- ponad połowa zapytań do Google to tzw. Zero Click Searches
- rozwój AI i jego implementacja do UX wyszukiwarki dodatkowo podbija ten trend, a Google nie może pozostać obojętny (mając z tyłu głowy to co robi konkurencja)
- dlatego G. już dzisiaj testuje tzw. SGE (Search Generative Experience), czyli rozszerzony snippet, generujący odpowiedź na bazie wielu wyników organicznych i googlowego LLM (btw. jeśli chcesz potestować jak to działa – odwiedź Google Search Labs)
- SGE mocno przemodeluje wygląd wyników wyszukiwania, zabierając kolejną przestrzeń i spuszczając organic jeszcze niżej w hierarchii Search Results
- co ciekawe – tylko 57% linków, które SGE używa w swoich odpowiedziach na zapytania, pochodzi z 1 strony wyników G., a pierwszy link w SGE pokrywa się z pierwszym wynikiem organicznym tylko w 12% przypadków i w 45% przypadków nie jest nawet linkiem z Top10 organic
- SGE i dalszy rozwój wyszukiwarkowego UX w kierunku zero click, przełoży się na spadek z ruchu organic na poziomie 15-25%, choć oczywiście część tego ruchu i tak nie była wartościowa ($$$)
- zmieniać będzie się również Paid Search, który średnio straci połowę Ad slotów do linii zgięcia – widocznej części ekranu (1.2 zamiast 2.4), co przełoży się na mniej kliknięć, ale też na mniej reve dla G.
Tyle od Insight Partners. A poniżej kilka wniosków ode mnie:
- AI zmieni sposób wyszukiwania w sposób znamienny – to nie ulega wątpliwości, jednak ciągle otwartym pozostaje pytanie w jakim tempie ta zmiana będzie się dokonywać
- moim zdaniem, tempo adopcji AI do Search i zmiany UX w Search będzie wolniejsze niż Nam się dzisiaj wydaje (AI to ciągle domena branży i zamkniętego otoczenia w którym się poruszamy, pewnej bańki) i szukając analogii, myślę, że bliżej mu będzie do tempa adopcji AR, aniżeli rewolucji na skalę SM – Google to dzisiaj synonim wyszukiwania – to spory handicap, który daje przewagę i sprawia, że standard user jeszcze długo nie zacznie myśleć o migracji do innych (lepszych?) UX-owo wyszukiwarek (bo opartych o lepszy AI) – przyzwyczajenia będą wygrywać
- AI w większym stopniu dotykać będzie ruchu na zapytania informacyjne i “evergreen content”, frazy generyczne i traffic z nich będzie mniej infekowany wpływem AI w Search
- biorąc pod uwagę powyższe – SEO specjaliści mają trochę czasu na znalezienie czynników decydujących o tym jakie linki trafiają do SGA i jeśli im się to uda – dalej będa w stanie w sposób znaczący wpływać na Search Results – tak jak to czynili już wielokrotnie wcześniej, przy okazji poprzednich (zabójczych dla SEO) update’ów Google
- CTR poleci w dół, dla wielu zapytań nie będzie potrzeby wychodzenia poza okno wyszukiwarki / chatu, ale myślę, że tutaj sporo głów w G. pracuje już nad tym, jak ten fakt zmonetyzować
- zwłaszcza, że dzisiaj 58% reve z G. Ads to Search i raczej nikt z tej dojnej krowy rezygnować nie będzie i trzeba dla tej forsy znaleźć jakieś zastępstwo
- takim zastępstwem może być ucieczka w kierunku display i YT w ramach ekosystemu reklamowego Google, ale czemu ( z pozycji G.) rezygnować z 1 lizaka kiedy można mieć 2?
- przy okazji UX pojawia się pytanie natury psychologicznej – na ile będziemy ufać wynikom AI? Jaki odsetek zapytań będzie generować dodatkowy “traffic weryfikujący” który przecież już będzie można monetyzować?
- trzeba przyglądać się rozwojowi AI w Search, badać ten aspekt i uwzględniać w swoich strategiach SEO, a na wieszczy SEO-wego kataklizmu patrzeć z przymrużeniem oka, bo w moim odczuciu będziemy mieć do czynienia z ewolucją, a nie rewolucją (ta sprawdza się głównie jako clickbait)